Hejka
Ostatnio byłam na koncercie pewnego zespołu, stałam i czekałam po
koncercie na autograf. Oczywiście nie byłam jedyna, było tam dużo fanów
ale głównie fanek. Kiedy lider zespołu wyszedł aby rozdać autografy i
dał mi ten autograf (ale nawet nie zdążyłam poprosić, żeby z dedykacją
dla Oli), zapytałam czy można zrobić sobie zdjęcie a on, że tylko tak
(w sensie, że tylko jemu można robić zdjęcia, ale z nim to już nie).
Oczywiście cały sztab ochroniarzy dookoła niego. Nie miałam nawet jednej
chwilki, żeby z nim 2 słowa zamienić, ba nawet nie mogła zdjęcia sobie
strzelić. Ale doszłam do wniosku, że gdyby lider zespołu z każdym fanem
miał sobie robić zdjęcie to po pierwsze chyba by oślepł od fleszy ale co
jeszcze jest to osoba bardzo znana. Mogło by się tak zdarzyć, że ktoś
stanie do zdjęcia i pyk lider dostanie kulkę w głowę. Różnie to bywa.
Tyle może być fanów co zamachowców. Więc można to zrozumieć, że było by
to bardzo niebezpieczne, a przecież chcemy, żeby zespół grał jak
najdłużej prawda? I wtedy wyciągnęłam bardzo ważny wniosek. Ja kocham
kabarety i za każdym razem cieszę się, gdy mogę iść na kabaretowy
występ, porozmawiać z kabareciarzami, zrobić sobie zdjęcie czy autograf.
Kabarety nie są, że tak powiem aż tak popularne jak niektóre zespoły
muzyczne. Jest duży plus tego. I powinniśmy się z tego cieszyć (mówię
tutaj do fanów). Kabareciarze nie są aż tak bardzo popularni więc na
występach czy na festiwalach nie będziemy spodziewać się jednej wielkiej
bitwy o autograf czy zdjęcie. Nie będzie tam wielkiej grupy napaleńców
(sorki za to określenie). Wiadomo będzie tam zawsze jakaś grupka, która
będzie chciała autograf lub zdjęcie mniejsza bądź większa zależy od
popularności kabaretu (i w pewnym sensie też od wieku. Jakoś nigdy nie
wiedziałam np. kobiety, która ma 60 lat i prosi o autograf
). Gdy idziemy na występ wiemy, że kabaret wyjdzie do fanów (chyba, że
jest jest jakiś ważny powód z którego nie może wyjść), że będziemy
mogli na spokojnie bez nerw zrobić sobie zdjęcie czy poprosić o autograf
czy nawet porozmawiać chwilkę, że np. był występ świetny itp. U gwiazd
nie możemy złapać takiej ,,bliskości”. Takiej chwilki dla siebie i
gwiazdy/idola , sam na sam aby porozmawiać na spokojnie. Z
kabareciarzami można! Bardzo lubię rozmawiać z kabareciarzami po
występie czy przed występem. Można poczuć taki komfort rozmowy. Można
nawiązać z kabareciarzami kontakt. A u gwiazd: tłum ,przepychanka,
wrzaski, rzucanie stanikami………blee to nie dla mnie. Nie ma tej ,,walki”.
Póki kabarety
nie są tak popularne róbmy sobie zdjęcia, bierzmy autografy,
rozmawiajmy! Bo jakiś tam czas, może być to samo co ze sławnymi
zespołami czy gwiazdami. Wiadomo jak ten zespół nie był
jeszcze aż tak bardzo znany też to wyglądało tak jak z kabareciarzami w
obecnej chwili. Mam nadzieję, że wzięliście sobie tę radę do serca i
zapamiętacie moje słowa. I za jakiś czas możemy powiedzieć:,, Tak! Znam
ten kabaret Poznałam ten kabaret jak jeszcze nie byli tacy sławni ”
Aleksandra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz