Witajcie
Dzisiaj zajmę się tematem w brew pozorom trudnym a mianowicie
,,Pisanie skeczu”. W brew pozorom to nie jest takie łatwe. Tak naprawdę
sztuką jest napisać zabawny skecz…….
Definicja skeczu (według wikipedii) – kabaretowy lub estradowy
krótki utwór sceniczny (literacki), stworzony w celu wywołania śmiechu u
widzów. Oparty na żywym dialogu i komicznych sytuacjach.
Wszystko się zgadza. Jak to zrobić aby wszystkie te czynniki
współgrały na scenie? Na scenie tak naprawdę są pokazane sytuacje z
życia wzięte. Kabareciarze są dobrymi obserwatorami skoro umieją
dostrzec zabawne rzeczy w sytuacjach codziennych, normalnych na które my
nie zwracamy uwagi. Sama kiedyś próbowałam pisać skecze. Miałam wiele
pomysłów ale gorzej z ich rozwinięciem. Uwierzcie mi to naprawdę jest to
ciężki orzech do zgryzienia. Mówią mi, że to przyjdzie z wiekiem.
Spróbować można już teraz. Oczywiście z wiekiem poglądy na niektóre
tematy się zmienią i może będzie troszeczkę łatwiej. Za każdym razem gdy
oglądam skecze premierowe (ale nie tylko) zadaję sobie pytanie : Czemu ja na to nie wpadłam?
Większość skeczy to sytuacje z życia wzięte, których nie zauważamy bo
są tak proste i banalne, że nie robi to na nas wrażenia. Ja podziwiam
kabareciarzy, którzy potrafią z nijakiej w zasadzie obojętnej sytuacji
zrobić coś tak wspaniałego.
Weźmy taki przykład jak np. Kabaret Skeczów Męczących – MOPS. Wizyta w
mopsie niby nic szczególnego a jednak ten skecz jest jednym z
najpopularniejszych skeczów (przynajmniej w internecie) . Większość z
nas chociaż raz przypuszczam, że była w MOPS-ie (chociaż nikomu tego nie
życzę). Skecz przedstawia wizytę w MOPS-ie a jako, że KSM są mistrzami
ciętych ripost to to połączenie dało niesamowity efekt. Skecz bardzo
mnie rozbawił i rozbawia do dnia dzisiejszego. Był, w zasadzie nikogo
nie obrażając bardzo prosty. Tak w skrócie go opisując: 2 gości (Wiesiek
i Marek ) , zabawnie ubrani, MOPS, Polska obsługa i zabawne riposty. To
wszystko dało niezwykła całość) Niestety czasem mnie to przeraża
ponieważ większość Polaków śmieje się jak ktoś mówi o mówiąc
kolokwialnie o kiblu, o biedzie itp. Nie ma nic przeciwko takim skeczom
ale jeżeli jest tego za dużo to może w końcu to zbrzydnąć. No cóż jaki
kraj to obyczaj. Dobra ale wróćmy do skeczów. Osobiście wielokrotnie
szukałam w internecie książek na temat kabaretów, jak zrobić kabaret?
itd. Nie ma takich książek! Rozmawiałam kiedyś z pewnymi kabareciarzami i
zapytałam: Skąd bierzecie inspiracje? Oni odpowiedzieli, że to jedno z
najczęstszych pytań zadawanych kabareciarzom i chyba najtrudniejsze. Są
to sytuacje z życia wzięte np. jak ktoś się fajnie potknie lub coś
śmiesznego powie to my to zapamiętujemy i spisujemy , ale też zdarza
się, że komuś się coś przyśni i wtedy też powstaje skecz. Trzeba mieć
również takie coś w sobie aby umieć rozbawić publiczność. Chociaż z
drugiej strony wystarczy czasem powiedzieć słowo „K*rwa” i już się
ludzie śmieją. Ale to nie o to chodzi. Świetnym tutaj przykładem jest
Igor Kwiatkowski z kabaretu Paranienormalni. Za każdym razem gdy
obserwuje go na scenie jestem pełna podziwu. To jest niesamowite ile ten
człowiek ma wcieleń i talentów. I ma do tego talent! Z każdą kolejną
postacią czy monologiem (w zasadzie dialogiem między Robertem Motyką i
Igorem Kwiatkowskim) jestem zdumiona tymi ruchami na scenie, tą ambicją i
zaangażowaniem jakie wkładają obydwaj panowie.
Skecz powinien mieć również elementy takie improwizacyjne. Bardzo mi
się podoba jeżeli kabarety chcą „wciągnąć w grę” widza. Osobiście bardzo
lubię gdy na występie kabaretowym kabareciarze rozmawiają z
publicznością pytają , o coś itd. Wtedy ja czuje się również ważna, że
publiczność (czyli my) też się liczy i również może się wypowiedzieć na
dany temat.
Tak często analizuje sobie skecze na różne tematy i różne kategorie i
pojawia się wtedy myśl „Chyba już nic nie da się zrobić w tej
kategorii” i co? Pojawia się kolejny skecz z tej dziedziny. JAK ONI TO ROBIĄ?! Czasem się zastanawiam co siedzi im w głowach, żeby stworzyć tak genialne (często ) dzieła.
Naprawdę trudną sztuką jest napisanie tekstu, który będzie niemalże każdego (nie zawsze)
cdn. nastąpi już niebawem ……………………….
Pozdrawiam
Aleksandra :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz