niedziela, 1 marca 2015

Sztuka pisania

Witajcie :)
Dzisiaj zajmę się tematem w brew pozorom trudnym a mianowicie ,,Pisanie skeczu”. W brew pozorom to nie jest takie łatwe. Tak naprawdę sztuką jest napisać zabawny skecz…….
Definicja skeczu (według wikipedii)  – kabaretowy lub estradowy krótki utwór sceniczny (literacki), stworzony w celu wywołania śmiechu u widzów. Oparty na żywym dialogu i komicznych sytuacjach.
Wszystko się zgadza. Jak to zrobić aby wszystkie te czynniki współgrały na scenie? Na scenie tak naprawdę są pokazane sytuacje  z życia wzięte. Kabareciarze są dobrymi obserwatorami skoro umieją dostrzec zabawne rzeczy w sytuacjach codziennych, normalnych na które my nie zwracamy uwagi.  Sama kiedyś próbowałam pisać skecze. Miałam wiele pomysłów ale gorzej z ich rozwinięciem. Uwierzcie mi to naprawdę jest to ciężki orzech do zgryzienia. Mówią mi, że to przyjdzie  z wiekiem. Spróbować można już teraz. Oczywiście z wiekiem poglądy na niektóre tematy się zmienią i może będzie troszeczkę łatwiej. Za każdym razem gdy oglądam skecze premierowe (ale nie tylko) zadaję sobie pytanie : Czemu ja na to nie wpadłam?
Większość skeczy to sytuacje z życia wzięte, których nie zauważamy bo są tak proste i banalne, że nie robi to na nas wrażenia. Ja podziwiam kabareciarzy, którzy potrafią z nijakiej w zasadzie obojętnej sytuacji zrobić coś tak wspaniałego.
Weźmy taki przykład jak np. Kabaret Skeczów Męczących – MOPS. Wizyta w mopsie niby nic szczególnego a jednak ten skecz jest jednym z najpopularniejszych skeczów (przynajmniej w internecie) . Większość z nas chociaż raz przypuszczam, że była w MOPS-ie (chociaż nikomu tego nie życzę).  Skecz przedstawia wizytę w MOPS-ie a jako, że KSM są mistrzami ciętych ripost to to połączenie dało niesamowity efekt. Skecz bardzo mnie rozbawił i rozbawia do dnia dzisiejszego. Był, w zasadzie nikogo nie obrażając bardzo prosty. Tak w skrócie go opisując: 2 gości (Wiesiek i Marek ) , zabawnie ubrani, MOPS, Polska obsługa i zabawne riposty. To wszystko dało niezwykła całość)  Niestety czasem mnie to przeraża ponieważ większość Polaków śmieje się jak ktoś mówi o mówiąc kolokwialnie o kiblu, o biedzie itp. Nie ma nic przeciwko takim skeczom ale jeżeli jest tego za dużo to może w końcu to zbrzydnąć. No cóż jaki  kraj to obyczaj. Dobra ale wróćmy do skeczów. Osobiście wielokrotnie szukałam w internecie książek na temat kabaretów, jak zrobić kabaret? itd. Nie ma takich książek! Rozmawiałam kiedyś z pewnymi kabareciarzami i zapytałam: Skąd bierzecie inspiracje? Oni odpowiedzieli, że to jedno z najczęstszych pytań zadawanych kabareciarzom i chyba najtrudniejsze. Są to sytuacje z życia wzięte np. jak ktoś się fajnie potknie lub coś śmiesznego powie to my to zapamiętujemy i spisujemy , ale też zdarza się, że komuś się coś przyśni i wtedy też powstaje skecz. Trzeba mieć również takie coś w sobie aby umieć rozbawić publiczność. Chociaż z drugiej strony wystarczy czasem powiedzieć słowo „K*rwa” i już się ludzie śmieją. Ale to nie o to chodzi. Świetnym tutaj przykładem jest Igor Kwiatkowski z kabaretu Paranienormalni. Za każdym razem gdy obserwuje go na scenie jestem pełna podziwu. To jest niesamowite ile ten człowiek ma wcieleń i talentów. I ma do tego talent! Z każdą kolejną postacią czy monologiem (w zasadzie dialogiem między Robertem Motyką i Igorem Kwiatkowskim) jestem zdumiona tymi ruchami na scenie, tą ambicją i zaangażowaniem jakie wkładają obydwaj panowie.
Skecz powinien mieć również elementy takie improwizacyjne. Bardzo mi się podoba jeżeli kabarety chcą „wciągnąć w grę” widza. Osobiście bardzo lubię gdy na występie kabaretowym kabareciarze rozmawiają z publicznością pytają , o coś itd. Wtedy ja czuje się również ważna, że publiczność (czyli my) też się liczy i również może się wypowiedzieć na dany temat.
Tak często analizuje sobie skecze na różne tematy i różne kategorie i pojawia się wtedy myśl „Chyba już nic nie da się zrobić w tej kategorii” i co? Pojawia się kolejny skecz z tej dziedziny. JAK ONI TO ROBIĄ?! Czasem się zastanawiam co siedzi im w głowach, żeby stworzyć tak genialne (często ) dzieła.
Naprawdę trudną sztuką jest napisanie tekstu, który będzie niemalże każdego (nie zawsze)
cdn. nastąpi już niebawem ……………………….
Pozdrawiam
Aleksandra :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz